niedziela, 28 września 2014



































Źródło: www.newtimes.pl tytuł: Hipoteza Pioncarego i matematyk, który nie chce miliona dolarów.

Artykuł ten zainteresował mnie z dwóch powodów. Po pierwsze sama hipoteza Poincarego jest szalenie interesująca. Samo zrozumienie jej wymaga dużej wyobraźni. Po drugie sama  osoba  Grigorija Perelmana jest ciekawa. Wydaje mi się, że prawdziwym naukowcem jest właśnie ten, dla którego największą nagrodą jest samo odkrycie, znalezienie dowodu, rozwiązania. Sam charakter nauki, jaką się zajmuje ów uczony jest nader uczciwą za co ją cenię. Studiując matematykę nie znalazłam w niej nic nieetycznego. Będąc medykiem,politykiem,księgowym, prawnikiem... można  postąpić nieetycznie, wprowadzając "legalną" aborcję czy eutanazję, prowadząc "kreatywną" księgowość itd. Jeśli chodzi o matematykę - nawet nie wiem w jaki sposób można by ją skazić. Czysta matematyka jest niezłomna. Zamieszczam też tu kilka ciekawych dla mnie linków co by je zapamiętać, wrócić do nich w wolnych chwilach
http://www.deltami.edu.pl/temat/matematyka/topologia/2012/12/27/William_Thurston_i_hipoteza_geometryzacyjna/
http://wmii.uwm.edu.pl/~denisjuk/uwm/sm/2014-powierzchnie.pdf
http://www.msn.ap.siedlce.pl/smp/msn/48/a_twgeom.pdf

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz